Chcemy zmian!
Zamiast ciepła jest zieleń szkła,
Zamiast ognia - dym,
Z siatki kalendarza znów wydarty dzień.
Krwawy krąg słońca się spala do cna,
Dzień się dopala z nim,
Na palące się miasto pada cień.
Chcemy zmian! Nasze serca rwą się do zmian!
Chcemy zmian! Nasze oczy rwą się do zmian!
W naszym śmiechu jak i w naszych łzach,
I w pulsowaniu krwi
Ciągle brzmi:
Oczekujemy zmian!
Elektryczne światło przedłuża nasz dzień,
I zapałki skończyły się już,
Lecz na kuchni pali się niebiesko gaz.
Papierosy do ust, kawa na stół - schemat prosty jak gwóźdź
I więcej nie ma już nic, wszystko przecież jest w nas.
Chcemy zmian! Nasze serca…
Z naszych oczu w dal nie bije mądrości blask,
I nie mamy zręcznych gestów rąk,
By zrozumieć się wzajem, niepotrzebne to nam.
Papierosy do ust, kawa na stół - tak zamyka się krąg,
I nagle zaczynamy bać się najmniejszych zmian.
Chcemy zmian! Nasze serca…
Comment
You must be logged in to comment. Register to create an account.
https://www.youtube.com/watch?v=FEIKC7HuB3s