27 August 2020

 

Chcemy zmian!

Zamiast ciepła jest zieleń szkła,

Zamiast ognia - dym,

Z siatki kalendarza znów wydarty dzień.

Krwawy krąg słońca się spala do cna,

Dzień się dopala z nim,

Na palące się miasto pada cień.

Chcemy zmian! Nasze serca rwą się do zmian!

Chcemy zmian! Nasze oczy rwą się do zmian!

W naszym śmiechu jak i w naszych łzach,

I w pulsowaniu krwi

Ciągle brzmi:

Oczekujemy zmian!

Elektryczne światło przedłuża nasz dzień,

I zapałki skończyły się już,

Lecz na kuchni pali się niebiesko gaz.

Papierosy do ust, kawa na stół - schemat prosty jak gwóźdź

I więcej nie ma już nic, wszystko przecież jest w nas.

Chcemy zmian! Nasze serca…

Z naszych oczu w dal nie bije mądrości blask,

I nie mamy zręcznych gestów rąk,

By zrozumieć się wzajem, niepotrzebne to nam.

Papierosy do ust, kawa na stół - tak zamyka się krąg,

I nagle zaczynamy bać się najmniejszych zmian.

Chcemy zmian! Nasze serca…

 

Wiktor Coj, przeł. Zbigniew Dmitroca

 

1 comment

#1, by Cottage, on 06 September 2020, 10:04 pm

https://www.youtube.com/watch?v=FEIKC7HuB3s

Comment

You must be logged in to comment. Register to create an account.